Hejka! Mam pytanie do tych, którzy mają więcej doświadczenia – jak wygląda pierwsza wizyta u ginekologa? Zastanawiam się, czy w moim przypadku jest sens w ogóle się na nią wybierać. Już od trzech tygodni nie mam okresu. Przeczytałam różne rzeczy w internecie, przemyślałam ostatnie sytuacje, które mogłyby to spowodować, ale nie było nic szczególnego. Zawsze miałam regularny cykl, a teraz taka niespodzianka. Ciążę raczej wykluczam, bo nigdy nie współżyłam.
Dlatego też pomyślałam, żeby wybrać się na wizytę do ginekologa, ale mam wątpliwości. Czytałam, że na pierwszej wizycie może być zrobione USG dopochwowe albo jakieś inne badanie, no i to mnie trochę przeraża. Nie chodzi o to, że boję się bólu czy dyskomfortu fizycznego, tylko bardziej psychicznego. Sama myśl o leżeniu z rozłożonymi nogami przed kimś obcym, bez względu na to, czy to kobieta, czy mężczyzna, jest dla mnie mega krępująca. Nie przemawia do mnie to, że "to lekarz i to normalne". Czy w takiej sytuacji mogę poprosić o USG brzucha zamiast dopochwowego? Będę wdzięczna za wszystkie porady!
No i do kogo wybrać się w Rzeszowie?
Dlatego też pomyślałam, żeby wybrać się na wizytę do ginekologa, ale mam wątpliwości. Czytałam, że na pierwszej wizycie może być zrobione USG dopochwowe albo jakieś inne badanie, no i to mnie trochę przeraża. Nie chodzi o to, że boję się bólu czy dyskomfortu fizycznego, tylko bardziej psychicznego. Sama myśl o leżeniu z rozłożonymi nogami przed kimś obcym, bez względu na to, czy to kobieta, czy mężczyzna, jest dla mnie mega krępująca. Nie przemawia do mnie to, że "to lekarz i to normalne". Czy w takiej sytuacji mogę poprosić o USG brzucha zamiast dopochwowego? Będę wdzięczna za wszystkie porady!
No i do kogo wybrać się w Rzeszowie?