SMUTEK!!!
Colin Vearncombe, wokalista znany jako Black, nie żyje. Od czasu niedawnego wypadku samochodowego znajdował się w stanie krytycznym. Miał 53 lata.
Colin Vearncombe zmarł w szpitalu we wtorek wieczorem. 10 stycznia Black miał wypadek samochodowy niedaleko swojego domu. Spieszył się na lotnisko w Cork. Od tamtej pory nie odzyskał przytomności. Uraz głowy był na tyle poważny, że management muzyka ogłosił, że jeśli uda mu się odzyskać zdrowie, to "będzie to cud".
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75475,19540402,bla ... z3ySwyHakj
Colin Vearncombe, wokalista znany jako Black, nie żyje. Od czasu niedawnego wypadku samochodowego znajdował się w stanie krytycznym. Miał 53 lata.
Colin Vearncombe zmarł w szpitalu we wtorek wieczorem. 10 stycznia Black miał wypadek samochodowy niedaleko swojego domu. Spieszył się na lotnisko w Cork. Od tamtej pory nie odzyskał przytomności. Uraz głowy był na tyle poważny, że management muzyka ogłosił, że jeśli uda mu się odzyskać zdrowie, to "będzie to cud".
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75475,19540402,bla ... z3ySwyHakj