Polka oddała mocz na podłogę na pokładzie samolotu, bo toaleta była nieczynna - tankowanie. WizzAir.
Post:wt lip 24, 2018 4:37 pm
Do incydentu doszło na pokładzie samolotu Wizz Air, lecącego z Luton do Warszawy. Toaleta na pokładzie była chwilowo niedostępna. Jedna z pasażerek odczuwała jednak silną potrzebę. Mimo zwracania jej uwagi, zignorowała załogę i oddawała mocz w korytarzu, tuż przed zamkniętymi drzwiami kabiny.
Oddała mocz w korytarzu.(...ciach - edycja załącznika ze względu na prywatnośc - blurrrrrr :P)
Szokujące zdjęcia udostępnił magazyn The Sun. Jak informuje dziennik, autorką nietypowego zamieszania jest Polka. Do sytuacji doszło jeszcze przed startem. Z powodu tankowania samolotu, pasażerowie nie mogli korzystać z toalety. Procedury. Jednak ta kobieta nie mogła wytrzymać.
Przykucnęła w końcu korytarza, tuż przed kabiną pilotów i oddała mocz, rozmawiając jednocześnie z przyjacielem przez telefon i relacjonując mu całą sytuację. Mówiła po polsku. Kałużę moczu próbowała przykryć papierowymi ręcznikami.
Polka mówiła przez telefon:
Wizz Air poinformował:
Bezpieczeństwo jest naszym najwyższym priorytetem, a linie lotnicze mają zerową tolerancję dla nadużyć. To jest teraz sprawa dla policji.
To na pewno nie była łatwa sytuacja. Pewnie sam miałeś choć raz taką sytuację, kiedy start samolotu się opóźniał, a z toalety nie można było skorzystać… Tak czy inaczej, ktoś oczywiście musiał nagrać całe zajście i zamieścić filmik w sieci. Jak się domyślasz fali komentarzy nie ma końca.
Nosz k...wa!!!
Oddała mocz w korytarzu.(...ciach - edycja załącznika ze względu na prywatnośc - blurrrrrr :P)
Szokujące zdjęcia udostępnił magazyn The Sun. Jak informuje dziennik, autorką nietypowego zamieszania jest Polka. Do sytuacji doszło jeszcze przed startem. Z powodu tankowania samolotu, pasażerowie nie mogli korzystać z toalety. Procedury. Jednak ta kobieta nie mogła wytrzymać.
Przykucnęła w końcu korytarza, tuż przed kabiną pilotów i oddała mocz, rozmawiając jednocześnie z przyjacielem przez telefon i relacjonując mu całą sytuację. Mówiła po polsku. Kałużę moczu próbowała przykryć papierowymi ręcznikami.
Polka mówiła przez telefon:
Pomóż mi, bo nie wiem co mam robić. Zapytałam czy mogę się wysikać, nie pozwolili mi. No teraz sikam w przedpokoju. Właśnie przed nimi wszystkimi. Teraz policja jedzie, bo to jest moja wina wszystko.Personel pokładowy zgłosił zachowanie pasażera do odpowiednich władz. W rezultacie zachowanie pasażerki miało stać się agresywne i obraźliwe dla załogi. Teraz sprawą zajmie się policja.
Wizz Air poinformował:
Bezpieczeństwo jest naszym najwyższym priorytetem, a linie lotnicze mają zerową tolerancję dla nadużyć. To jest teraz sprawa dla policji.
To na pewno nie była łatwa sytuacja. Pewnie sam miałeś choć raz taką sytuację, kiedy start samolotu się opóźniał, a z toalety nie można było skorzystać… Tak czy inaczej, ktoś oczywiście musiał nagrać całe zajście i zamieścić filmik w sieci. Jak się domyślasz fali komentarzy nie ma końca.
Nosz k...wa!!!