Przyjazne forum dyskusyjne. Dołącz do nas. Na Każdy Temat. 

  • EmDrive - NASA potwierdza - silnik, który nie miał prawa działać, działa.

  • Wiadomości, informacje i dyskusje zwiazane z nauką i technologią.
Wiadomości, informacje i dyskusje zwiazane z nauką i technologią.
 #195  autor: NKT
 
Obrazek
...
EmDrive to silnik rodem ze Star Treka. Nie powinien działać, bo wszystko wskazywało na to, że łamie zasadę zachowania pędu. NASA opublikowała właśnie jednoznaczne wyniki badań. EmDrive naprawdę działa!

Em Drive, czyli Electromagnetic Drive, to system napędowy, który po raz pierwszy zaprezentowany został w 1999 roku przez Brytyjczyka Rogera Shawyera. Innowacyjność rozwiązania polega na tym, że silnik nie wykorzystuje ciężkiego paliwa rakietowego, a generuje ciąg przez mikrofale odbijające się od wnętrza stożkowatego i pokrytego metalem kontenera.

Był tylko jeden problem. Taki napęd wydawał się stać w sprzeczności z trzecim prawem dynamiki Newtona. Brzmi ono:

"Oddziaływania ciał są zawsze wzajemne. W inercjalnym układzie odniesienia siły wzajemnego oddziaływania dwóch ciał mają takie same wartości, taki sam kierunek, przeciwne zwroty i różne punkty przyłożenia (każda działa na inne ciało)".

Dopiero Guido Fetta, który stworzył własną wersję takiego silnika przekonał inżynierów z NASA Eagleworks Laboratories, aby go przetestowali. Eksperymenty trwały i trwały, a silnik wciąż opierał się prawom fizyki. Dziś już wiemy, że konstrukcja będzie działać. NASA opublikowała wyniki badań, z których wynika, że silnik w próżni może produkować 1,2 miliniutonów na kW siły ciągu.

Do ustalenia pozostaje jeszcze, jak to możliwe, że EmDrive działa.

- Polecimy na Marsa, ale najważniejsze jest to, co EMdrive zrobi dla reszty świata. Będą to elektrownie słoneczne, loty długodystansowe wykorzystujące wodór. Silnik jest ekologiczny. Zmieni nasz świat w ciągu najbliższych kilku lat - mówił Shawyer, wynalazca napędu.
 #202  autor: KRS
 
Ten silnik na bazie EmDrive to fantastyczna sprawa.
25681401-338105-d8b45ca7e68beffa,0,920,0,0.jpg
25681401-338105-d8b45ca7e68beffa,0,920,0,0.jpg (55.02 KiB) Przejrzano 3548 razy
Zasada konstrukcji silnika jest banalnie prosta. To tuba, która rezonuje mikrofale i kieruje je w konkretnym kierunku — na zewnątrz dyszy. Mikrofale powstają za sprawą chłodzonego wodą potężnego magnetronu (podobne urządzenia, choć na mniejszą skalę, znajdziemy w kuchenkach mikrofalowych).
W tubie/rezonatorze powstaje "ciąg" ze względu na zmieniającą się szybkość mikrofal. Szybkość ta zmienia się z powodu kształtu rezonatora, który rozszerza się na jednym końcu. Dzięki temu oddziaływania są silniejsze na szerszym fragmencie i słabsze na węższym. Naukowcy twierdzą, że system nie łamie żadnych praw fizyki i jest zgodny ze Szczególną teorią względności Einsteina (system nie jest zamknięty).
Shawyer był już wyzywany od wariatów i hochsztaplerów. Wielu naukowców tłumaczyło z całkowitą pewnością, że taki silnik nie może działać, a pozytywne wyniki ostatnich eksperymentów muszą być mylnie interpretowane